Abp Jędraszewski chce działkę pod budowę kościoła. Dostanie 98 proc. bonifikaty?
O sprawie dotyczącej dwóch działek w pobliżu ronda Ofiar Katynia napisał Onet. Jest to wciąż rozwijający się rejon miasta, a dzięki budowie nowych bloków wprowadziło się tam kilka tysięcy mieszkańców. Krakowska kuria chciałaby więc wybudować nowy kościół, który powstałby na wspomnianych działkach po Motelu Krak. Abp Marek Jędraszewski na początku sierpnia wysłał pismo do Jacka Majchrowskiego podkreślając, o jaki teren chodzi oraz prosząc o umożliwienie dojazdu do działki od ulicy Wizjonerów.
Będzie bonifikata?
Chociaż kancelaria magistratu otrzymała dokument na początku września, to mieszkańcy dowiedzieli się o nim dopiero 20 października dzięki skanowi pisma, jaki zamieszczono w mediach społecznościowych. Radny Andrzej Hawranek, który przewodzi komisji budżetu rady miasta zauważył, że „do tej pory wszelkie sprzedaże, zamiany czy przekazania działek gminnych opiniowały, co najmniej dwie komisje rady miasta Krakowa”. – Powyższe pismo mimo upływu ponad miesiąca od daty wpływu do tej pory nie zostało skierowane ani do komisji – dodał w rozmowie z Onetem.
Łukasz Maślona, który także zasiada w krakowskiej radzie, zauważył z kolei, że mieszkańcy od dłuższego czasu zabiegają o to, by na wspomnianym terenie powstał park. – Nie pozostaje nic innego, jak sprawdzić, czy władze miasta zamierzają przystać na tę propozycję i przygotować projekt uchwały w sprawie sprzedaży tego terenu z bonifikatą? Uważam, że należy zakończyć proceder przekazywania terenów miejskich z tak wysokimi bonifikatami – dodał.
Wspomniana bonifikata wynosi 98 proc., ma umocowanie prawne oraz wiąże się ze sprzedażą nieruchomości z przeznaczeniem na cele religijne. Już w 2010 roku krakowska kuria kupiła 0,6 hektara terenu za 18,6 tys. zł, chociaż wyceniany był na niemal milion złotych. Za inną działkę o powierzchni 0,9 hektara miasto otrzymało z kolei 46,1 tys. zł, chociaż jej wartość rynkowa to 1,9 mln zł. Niewykluczone, że sprzedaż z bonifikatą nastąpi i w przypadku działek przy rondzie Ofiar Katynia, chociaż zgodę na transakcję muszą najpierw wyrazić radni.